. - Było warto - twierdzą zgodnie. - Zajęcia pokazały nam, jak mądrze wykorzystać powszechnie dostępną technikę i pozwoliły przy tym wiele się nauczyć. - Już sam pomysł nagrania filmu bardzo nam się spodobał - mówi Ewa Nicewicz, uczennica trzeciej klasy gimnazjum w Łysych. - Dzięki tym zajęciom bardzo dużo się nauczyliśmy i przekonaliśmy się, że montowanie filmów nie jest takie łatwe jak nam się wcześniej wydawało.
Warsztaty filmowe rozpoczęły się na początku września, a podsumowano je 30 listopada. W sali pokazowej gimnazjum wyświetlono siedem filmików nagranych przez uczniów. Tematyka, sposób przedstawienia sytuacji i charakteryzacje były przeróżne. Jedni stawiali na prostotę, inni skupili się na przebraniach i rekwizytach. - Pomysł na nasz film zmienialiśmy kilka razy - mówi przedstawicielka sześcioosobowej grupy, autorów filmu "Róża". - Na początku widz myśli, że to, co widzi na ekranie to prawda. Na końcu okazuje się jednak, że były to tylko urojenia głównej bohaterki, która po stracie ukochanej osoby popada w obłęd.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Obejrzyj film Deja vu:
Tutaj obejrzyj film Róża:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?