Magdalena Wańczyk (pierwsza z lewej).
(fot. Archiwum klubu)
Sekcja biegu na orientację jest tą najmniej popularną spośród funkcjonujących w UOLKA. Istnieje od około roku i skupia niespełna 20 zawodników.
- Bieg na orientację polega na jak najszybszym odnalezieniu swoich punktów kontrolnych (lampionów) mając do dyspozycji tylko mapę z zaznaczonymi na niej punktami - przypomina podstawowe założenia tej dyscypliny zawodnik UOLKA i leśniczy z Orła Arkadiusz Rosiński.
Zawody odbywały się w podwarszawskiej miejscowości Dębe, tuż obok jednej z największych w Polsce elektrowni wodnych. W pierwszym dniu zawodów, 16 kwietnia odbył się sprint. Najlepiej poradziła sobie w nim Aleksandra Rosińska, która w kategorii K10 zajęła 3. miejsce. Bardzo dobre pozycje zajęli także: Karolina Lendzioszek (8. miejsce w kat. K14), Adam Jakubowski (7. miejsce w kat. M16), Marcin Rosiński (8. miejsce w kat. M18) oraz w kategorii weteranów M40 Arkadiusz Rosiński (7. miejsce). Trasy liczyły od 1.2 km, które miała do przebiegnięcia najmłodsza z tego grona Ola Rosińska, do 3.2 km z którymi mierzył się jej brat Marcin.
Jeszcze lepiej potoczyła się rywalizacja w drugim dniu mistrzostw w biegu średniodystansowym. W kat. K10 nie miała sobie równych świeżo upieczona Mistrzyni Mazowsza Aleksandra Rosińska, która na swojej trasie zdeklasowała rywalki i wyprzedziła je o ponad 3 minuty. W tej samej kategorii Julia Kolosek stanęła na najniższym stopniu podium. W starszej kat. K14 Aleksandra Bek była na mecie ósma. Nieobecna w sobotę Magdalena Wańczyk przypomniała rywalkom o sobie, zostając wicemistrzynią Mazowsza w kat. K40. W męskich kategoriach w M16 Adam Jakubowski zajął 7. miejsce, a w M18 Marcin Rosiński 9. pozycję. W M18 dobrze poradził sobie również Karol Czarkowski zajmując 11. miejsce. Jako najstarszy z mężczyzn Arkadiusz Rosiński był 5. w kat. M40. W tym dniu długości tras wynosiły od 1.9km - trasa w kat. K10 dziewcząt, do 5.8 km po której biegli Marcin i Karol.
- Po pierwszym dniu zawodów pozostał nam lekki niedosyt - stwierdził Arkadiusz Rosiński. - Za to na biegu średniodystansowym naszym zawodnikom poszło zdecydowanie lepiej. Mieliśmy nawet duże szanse na kolejne medale, jednak drobne błędy nawigacyjne Adama i Marcina spowodowały ich spadek poza podium. Warte podkreślenia jest także zdobycie przez nasze wychowanki trzech złotych medali. Zuzanna Wańczyk nie miała sobie równych w sprincie i w biegu średniodystansowym w kat. K14, a Justyna Selwon wygrała w biegu sprinterskim dziewcząt w K16 - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?