Zaginięcie Iwony Wieczorek. Mężczyzna w bermudach miał przy sobie broń! To kolejne odkrycie internautów

Kolejny ważny ślad w sprawie zaginionej Iwony Wieczorek. W zeszłym tygodniu detektyw Krzysztof Rutkowski poinformował o odkryciu mężczyzny, który jest obecny na obu znanych nagraniach z monitoringu.
Okazuje się, że najprawdopodobniej mężczyzna ten miał przy sobie broń.

Internauci z Oficjalnej Strony Zaginięcia Iwony Wieczorek - www.GdzieJestIwona.pl - przeprowadzili dokładną analizę nagrania z monitoringu w Gdańsku-Jelitkowie. Ich uwagę zwróciło nienaturalne zagięcie koszuli "mężczyzny w bermudach" na wysokości krzyża. Po obejrzeniu ujęć z nagrania klatka po klatce okazało się, że faktycznie ma on coś ukrytego pod koszulą.
Internauci brali pod uwagę wszystkie możliwości, łącznie z klasyczną saszetką na pasku. Jednak na zdjęciach wyraźnie widać, że ten przedmiot zachodzi za linię pasa w spodniach i kieruje się ku dołowi.

Jeden z internautów, były policjant, mówi - Według mnie jest to kabura od pistoletu i wyraźnie widoczna rękojeść. Jego zdaniem z ułożenia broni wynika, że lufa pistoletu skierowana jest w dół, a rękojeść w lewo, w stronę środka pleców.
Dodaje - Nie jestem jednak do końca pewny, czy to pistolet, czy nie rękojeść większego noża. Kształt jest podobny. Jest lekko pochylona, przez co może się mylić z rękojeścią od pistoletu. Ujęcie jest z dość daleka, nie jestem w stanie ocenić dokładnie, czy jest to pistolet, czy nóż.

Fakt ukrywania czegoś pod koszulą przez mężczyznę oraz kształt i ułożenie tego przedmiotu wyraźnie widać na zdjęciu w negatywie. Nie ma wątpliwości, że nie jest to saszetka ani inny przedmiot o prostym kształcie. Wszystko więc wskazuje na to, że mężczyzna w bermudach miał przy sobie broń.

Rozważana była też możliwość, że mężczyzna w bermudach był policjantem po cywilnemu, jednak wątpliwości te rozwiewa internauta-były policjant. - Mógłby to być policjant, ale policjanci nie noszą broni w taki sposób. Rękojeść jest skierowana na lewo, a policjanci trzymają broń w ten sposób, żeby szybko móc ją wyjąć i od razu mieć ją ułożoną w ręku do strzału. Czyli rękojeść powinna być skierowana w prawo. To mechaniczny odruch każdego policjanta, tego uczymy się już w szkole policyjnej.

Internauci odkryli również charakterystyczny szczegół ubioru "mężczyzny w bermudach". Są to dwa jasne pasy, biegnące równolegle na całej długości przez środek jego koszuli.

Jeden z internautów tłumaczy, czy nie jest to efekt odbicia światła - To całkowicie niemożliwe. wystarczy zwrócić uwagę, że w miejscach, gdzie koszula zagina się, te pasy również zaginają się w tych miejscach. Jest to wzór na ubraniu, nie odbicie światła.

Dwa najważniejsze pytania, jakie się pojawiają po tych odkryciach, to - w jakim celu "mężczyzna w bermudach" miał przy sobie broń, oraz dlaczego po raz kolejny tak istotnego odkrycia dokonują internauci a nie prokuratura?

Tu obejrzysz filmy z monitoringu

Człowiek w bermudach to zdaniem detektywa Rutkowskiego klucz do rozwiązania zagadki zniknięcia Iwony, W rozmowie z Gazetą mówił, że sam zrobił porównania mężczyzny na obu filmach i jest pewny, że to ten sam mężczyzna. Zdaniem detektywa wygląda na to, że śledził Iwonę. Kim jest? Do dziś nie został zidentyfikowany.

Tu przeczytasz więcej o człowieku w bermudach

Przypominamy. Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca. Dziewczyna bawiła się w dyskotece Dream Club w Sopocie. Wychodząc pokłóciła się ze znajomymi i do domu wracała sama. O godzinie 3.30 po raz ostatni rozmawiała z nimi telefonicznie. Po tym czasie zarejestrowały ją tylko kamery miejskiego monitoringu. Uchwyciły one mężczyznę, który szedł za dziewczyną. do dziś nie został on odnaleziony.

W poszukiwania 19-latki włączył się jasnowidz Krzysztof Jackowski i detektyw Krzysztof Rutkowski. Jej sprawą zainteresował się również poseł PiS Zbigniew Kozak. Za informacje, które pomogą odnaleźć zaginioną wyznaczono milion złotych nagrody.

Osoby posiadające wiedzę na temat zaginionej, jej miejsca pobytu oraz osób, które mogą mieć związek z jej zaginięciem, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numerami telefonów: 997, 692569160 (mama Iwony), 585216222 (Komisariat w Sopocie).