Według gazety, godzina 8.56 (którą podaje się jako moment zderzenia samolotu z ziemią) jest godziną… włączenia syren alarmowych.
Dziennik powołuje się przy tym na członków polsko-rosyjskiej komisji badającej okoliczności katastrofy.
Również symulacja, jaką dla gazety przeprowadziła firma FDS OPS potwierdza, że do katastrofy doszło wcześniej.
Zgodnie z symulacją Tupolew miał lecieć do Smoleńska 62 minuty. Powinien więc tam wylądować około 8.25 naszego czasu.
Istnieją również inne poszlaki, które wskazują na wcześniejszą godzinę katastrofy. Jedną z takich poszlak jest zerwana linia energetyczna - wydarzenie to odnotowała smoleńska elektrownia.
Także korespondent Polsatu News - Wiktor Bater informował o innej godzinie upadku samolotu. "Dostałem telefon o wypadku o godzinie 8.49" - mówił gazecie dziennikarz, który był wówczas w Katyniu.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna Śledczy nie ustalili, o której godzinie rozbił się Tu-154M
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?