Na wieczne odpoczywanie ciało tragicznie zmarłego funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu spoczęło na cmentarzu komunalnym.
Żegnali go najbliżsi: matka Jadwiga, żona Urszula i dzieci - Daria i Gabriel oraz tysiące osób, przybyłych na pogrzeb. Wśród nich byli premier Donald Tusk, szef BOR-u gen. Janicki i minister Rapacki.
I nie było osoby, która by nie uroniła choćby łzy.
- Pawle Krajewski nazywali cię Krajan. Teraz wokół Twojej trumny owiniętej biało-czerwonym sztandarem zebrali się Twoi krajanie, rodzina i Twoi koledzy i koleżanki z BOR-u. Będziemy pamiętali o Twoim życiu i o Twojej śmieci. Będziemy pamiętali o Twoich najbliższych. Państwo Polskie będzie dbało o twoja rodzinę, bo to wszystko, co dziś możemy zrobić. Twoim bliskim pomagać też będą Twoi krajanie - mówił premier Donald Tusk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?