Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarnowo (gm. Goworowo). Kolejna stulatka - tym razem jest nią Genowefa Kruszewska

(macz)
Fot. M. Czaplicka
Dla jednej mieszkanki Czarnowa, 14 stycznia był niezwykle wyjątkowym dniem. Genowefa Kruszewska obchodziła wtedy okrągłe, a na dodatek setne urodziny

Tego wyjątkowego dnia zebrała się niemal cała rodzina, która przygotowała starszej pani przyjęcie.

Z kwiatami, tortem i pamiątkową książką złożyli życzenia przedstawiciele gminnych władz: Janusz Gajewski, wójt gminy Goworowo, Antonii Mulawka, sekretarz i Hanna Damięcka, kierowniczka USC.

Nie zabrakło także przedstawicielki ZUS-u i przedstawiciela delegatury Urzędu Wojewódzkiego. Na urodziny przyszedł także rodzinny lekarz starszej pani - Leszek Jakubczyk.

Jubilatka, gdy zobaczyła wszystkich gości, wzruszyła się.

Pani Genowefa przez całe życie mieszkała w gminie Goworowo, jej rodzice pochodzili z tych stron, niestety dość wcześnie zmarli.

Genowefa Kruszewska miała męża Jana, który 11 lat temu, w wieku 83 lat zmarł. Razem wychowywali trzy córki: Janinę, Teresę i Jadwigę. Jubilatka ma obecnie sześcioro wnuków i 12 prawnuków.

Wszystkie córki przyznają zgodnie, że w domu zawsze panowała dyscyplina.
-Mamusia trzymała nas krótko - opowiada córka jubilatki, Teresa Mech.
-Punktualnie o 22.00 musiałyśmy być w łóżku. Od najmłodszych lat mama wpajała nam obowiązek pobożności, chodziłyśmy często do kościoła, odmawiałyśmy różaniec, a w maju litanię.

Mama powtarzała nam, że dzięki swojej modlitwie wyprosiła u Boga łaski i nikt z rodziny mamy ani taty nie zmarł w czasie wojny.

Mama była dla nas surowa, ale można z nią było o wszystkim porozmawiać, gdy wracała z zebrań szkolnych zawsze nas chwaliła. W późniejszych latach bardzo przejmowała się jak coś złego nam się działo, dlatego ukrywaliśmy przed nią nasze niepowodzenia.

Pani Genowefa nie lubi wychodzić z domu, bezpieczniej się czuje w murach, poza tym nie ma już sił na spacery, bo szybko się męczy. Gdy żegnaliśmy się z jubilatką uściskała rękę każdemu z osobna, podziękowała i błogosławiła wszystkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki