Po styczniowym strajku pielęgniarek anestezjologicznych do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dyrekcji szpitala w Wyszkowie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zdaniem Cecylii Domżały strajkujące, które odeszły od łóżek pacjentów, naraziły ich zdrowie i życie. Prokuratura była innego zdania i odmówiła wszczęcia śledztwa. Dyrekcja szpitala odwołała się od tej decyzji. Sąd w lipcu przyznał jej rację. Zlecił prokuraturze ponowne zbadanie sprawy. Śledczy rozpatrzyli zatem zawiadomienie dyrekcji przeciwko pielęgniarkom od początku.
- 10 sierpnia zapadła decyzja o ponownym umorzeniu sprawy wobec braku czynu zabronionego - poinformowała nas Danuta Klimiuk, prokurator rejonowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?