Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz się leczyć? Weź ze sobą na rehabilitację własny bandaż i gazę. Jeśli nie, możesz dostać... używane!

I. Wysocka
I. Wysocka
- Poczułam się, jakbym chciała leczyć się w Afryce, a nie w środku Europy! - denerwuje się nasza Czytelniczka.

Czy to Somalia?
- Obyczaje, panujące w ostrołęckiej służbie zdrowia, są co najmniej dziwne - uważa nasza Czytelniczka. - Nie wiem jak jest na innych oddziałach, ale na rehabilitacji, zarówno w przychodni specjalistycznej, jak i przychodni rehabilitacyjnej na osiedlu Centrum pacjenci muszą przynosić ze sobą materiały opatrunkowe typu gaza. Jeśli trafi się nowy pacjent, który nie wie o tym obowiązku jest obsługiwany przy użyciu używanych gaz. Z tego co wiem materiały te są jednorazowego użytku i skandalem jest, że z jednego bandaża korzysta kilkanaście osób. Żeby Państwa rozśmieszyć, to dodam że gaziki są nawet prane. Czy my na pewno jesteśmy w XXI wieku w Unii Europejskiej? Ja mam wrażenie, że to Somalia, tylko murzynów nie ma.

Pani Janina, emerytka z Ostrołęki potwierdza słowa poprzedniczki.
- Mam takie schorzenia, że na rehabilitacji muszę być dosyć często - przyznaje. - Oprócz gaz i bandaży przynoszę też do swojej poradni specjalny żel. Jak na moją kieszeń to spory wydatek. Żel kosztuje około trzydziestu złotych. Na gazę i bandaż elastyczny wydaję jednorazowo około 5 złotych.

Prawo swoje, rzeczywistość swoje
Jerzy Serafin, rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ podkreśla, że pacjent, który jest ubezpieczony, ma prawo otrzymać wszystko całkowicie bezpłatnie.
- Zmuszenie pacjenta do przynoszenia własnych materiałów opatrunkowych i higienicznych jest niezgodne z prawem i zabronione przez prawo - mówi. - Poradnia czy też szpital muszą zapewnić potrzebne materiały pacjentowi. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to proszę mieć świadomość, że można zainterweniować u kierownika ZOZ-u lub zgłosić osobiście taką sytuację u rzecznika praw pacjenta.

Włodzimierz Kucharski, zastępca dyrektora ds. medycznych Specjalistycznego Szpitala w Ostrołęce potwierdza, że pacjenci szpitalnej poradni rehabilitacyjnej przy alei Jana Pawła II proszeni są o przynoszenie swoich środków opatrunkowych. Zaznacza jednak, że w ten sposób postępuje większość zakładów rehabilitacyjnych w Polsce. Przyczyna? Oszczędności związane z niedofinansowaniem służby zdrowia w Polsce.
- Zaletą tego, że pacjent je przyniesie, jest fakt, że będzie miał je lepszej jakości. Jeśli ich nie posiada, też je otrzyma, ale gorszej jakości - powiedział dyrektor.

Więcej w najbliższym papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki