Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie serce kaukaza

Jarosław Sender
Pani Anna otwiera furtkę. Za nią leniwie przechadza się owczarek kaukaski. Pies nie musi szczekać, żeby wzbudzić respekt u obcych.

- Nasz pies jest doskonałym stróżem - chwali pupila Anna Jankowska. - Nie pozwala wejść nikomu niepowołanemu na swój teren i jest gotów bronić swojej posesji. Jego zrównoważony charakter i wyszkolenie sprawia, że mamy do niego zaufanie. Jeśli uznamy, że odwiedzająca nas osoba nie jest naszym wrogiem i "odwołamy" Nortona - jest bardzo spokojny i traktuje gościa z pełnymi honorami - dodaje z uśmiechem.

Obroni i stróżuje

Szkolenie to podstawa wychowywania tak dużego psa.

- Jest zbyt silny i potężny, by pozwolić mu na jakąkolwiek dominację i brak posłuszeństwa - mówi pani Anna.

Owczarek kaukaski to stara rasa psów wywodząca się, jak sama nazwa wskazuje, z Kaukazu. Jest psem obrończym i stróżującym, którego zadanie polegało - a w jego ojczyźnie dzieje się tak nadal - na utrzymaniu stada z dala od niedźwiedzi i wilków.

- To już drugi kaukaz z naszej rodzinie - wyjaśnia pani Anna Jankowska. - Pierwszy był z nami krótko, bo tylko 11 miesięcy. Ugryzł go kleszcz i nie udało psa uratować - mówi ze smutkiem. - Norton, nasz drugi pies, pojawił się od razu po odejściu szczeniaka. Długo nie zastanawialiśmy się nad tym, czy chcemy mieć psa, bo to była oczywista decyzja. Myśleliśmy przez chwilę, czy nie wybrać innej rasy, ale uzgodniliśmy jednogłośnie, że jeśli chodzi o to, to albo Kaukaz, albo żaden inny - tłumaczy pani Anna.

I tak w domu Jankowskich pojawił się szczeniak.

- Wyglądał cudownie! Jak piękny, puchaty niedźwiadek - wspomina właścicielka.

Często ten wygląd czworonoga może mylić nieświadomych jego wielkości i siły, ludzi. Owczarki kaukaskie to zdecydowanie psy dla bardzo odpowiedzialnych ludzi.

- Zarówno ze względu na charakter, nad którym trzeba z rozwagą i zdecydowaniem pracować, jak i na wielkość psa - mówi Anna Jankowska.

- Czasem psy tej rasy postrzegane są jako bardzo groźne i niebezpieczne. Owszem, jeśli nie są socjalizowane i zamyka się je w klatkach, trudno wymagać, żeby miały dobre maniery - dodaje.

Nie straszne mu mrozy ni słota

Ten ważący około 100 kilogramów pies dziś biega swobodnie po posesji. Mało kto uwierzyłby, że wcześniej był psem pokojowym.

- Wbrew pozorom, przez pierwszych sześć lat mieszkał z nami w bloku - opowiada pani Anna.

- Wybudowaliśmy dom poza miastem i Norton zmienił miejsce zamieszkania. Teraz jego królestwem jest działka przed domem. Ma ciepłą, wyściełaną budę i pełną swobodę. Może biegać bez ograniczeń. Ze względu na charakter rasy nie straszne są mu mrozy ani słota. Doskonale przystosowuje się do każdej pory roku - zaznacza właścicielka Nortona.

Od pierwszych dni życia pies był przyzwyczajany do pielęgnacji.

- Jest często czesany. Bardzo to lubi. Oczywiście, w czasie linienia trzeba wyjątkowo często i dokładnie dbać o jego bujną szatę - mówi pani Anna.

- Zaniedbany kaukaz to obraz nieszczęścia, jeden wielki kołtun. Jedynym i ostatecznym wyjściem z sytuacji jest całkowite ogolenie psa. Dlatego nie dopuszczamy do takiego stanu - podkreśla.

Pies ma już jedenaście lat. Mimo zaawansowanego wieku i swoich rozmiarów, często zachowuje się jak szczenię.

- Uwielbia bawić się z nami. Jego ulubioną zabawą jest gra w piłkę. Naj-częściej po jednej grze z Nortonem, piłka nie nadaje się już do niczego. Jest niesamowitym pieszczochem. Lubi być głaskany, przytulany. Taki olbrzymi pies o jeszcze większym sercu - mówi o swoim pupilu pani Anna. n

Małgorzata Stachowiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki