Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O śmierci można zwyczajnie rozmawiać

Fot. J. Sender
Fot. J. Sender
Ostrołęczanie pomogli hospicjum, ucząc się przy tym, że.... Hospicjum Caritas przy parafii Zbawiciela Świata w Ostrołęce po raz trzeci przyłączyło się do Ogólnopolskiej Kampanii "Hospicjum to też Życie".

W tym roku przyświecało jej hasło "Zagrajmy dla hospicjum". 11 października na scenie przy Kupcu odbył się koncert z udziałem Zespołu Folklorystycznego "Kurpianka-Cepelia" z Kadzidła, kabaretu Mafioła, zespołu z SP nr 2 Truskaweczki i innych młodych artystów. Można było zapoznać się z pracą hospicjum, jego potrzebami i możliwością pomocy. Zbierano też pieniądze na rzecz ostrołęckiego hospicjum domowego. Ostrołęczanie przekazali na jego działalność 4130 zł i 10 koron duńskich. A w piątek, 10 października, po raz pierwszy odbyła się w Ostrołęce akcja "Pola nadziei", podczas której uczniowie miejscowych szkół sadzili żonkile - symbol nadziei dla osób w stanie teminalnym.

- Akcja ma przybliżyć społeczeństwu istotę opieki paliatywnej. Hospicjum ma za zadanie stworzenie komfortu u kresu życia, odchodzenie w gronie rodziny, przyjaciół - mówi Jadwiga Dudek, kierownik hospicjum. - Dzięki takim akcjom, chcemy też zachęcić młodych ludzi do wolontariatu.

- Takie akcje są bardzo potrzebne - powiedziała nam ostrołęczanka Janina Kozieł. - Pamiętam, jak umierała moja mama. Nie wiedzieliśmy jak się zachowywać, kiedy odchodziła. Trudno jest rozmawiać bez bólu o śmierci bliskiej osoby, nie ma chyba w naszym społeczeństwie świadomości umierania, takiego naturalnego. Może dlatego, że wiele osób odchodzi nagle, w wyniku wypadku czy choroby. Śmierci się nie uniknie, ale można spróbować ją zrozumieć.

Młodzież chce pomagać

- Młodzi ludzie czują potrzebę pomocy, pracy w wolontariacie. My staramy się ich wspierać - powiedziała nam jedna z organizatorek sobotniego koncertu, nauczycielka Beata Kotowska z II LO. Nie jesteśmy wolontariuszami medycznymi, bo do tego potrzeba odpowiedniego przeszkolenia medycznego. Nasza młodzież działa w wolontariacie akcyjnym. Pomagają w hospicjum np. wykonując prace biurowe. Ten koncert miał natomiast przybliżyć mieszkańcom Ostrołęki tematykę hospicyjną, kwestię godnej śmierci. Umieranie to temat tabu, nie mówimy o nim na co dzień. Poprzez ten koncert chcemy pokazać, że o śmierci można zwyczajnie rozmawiać. Można odejść z godnością, w normalnych warunkach i z minimalnym cierpieniem. Zależy nam też na werbowaniu ludzi do wolontariatu, nie tylko tego akcyjnego - podkreśla Kotowska.

W ostrołęckich szkołach wolontariat działa prężnie. Funkcjonuje w II LO (opiekunowie Beata Kotowska, Grzegorz Zawrotny i Krzysztof Jankowski), w I LO (Mariola Antoszewska, Marta Późniewska i Bogusława Sieruta), w III LO (Joanna Chodkowska), w SP 2 (Zofia Borgieł), w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym (Katarzyna Galara), w Gimnazjum nr 2 (ksiądz Robert Sulich).

- Jest wiele sposobów na pomaganie ludziom, stwierdziłyśmy, że wolontariat w Caritasie może taką pomoc ułatwić - powiedziała nam uczennica Aleksandra Mrozek.

- To jeden ze sposobów, aby pomóc potrzebującym. Działam w Caritasie w naszej szkole, a poza tym należę do ZHR i także często biorę udział w różnych akcjach - powiedziała Małgorzata Laska z II LO.

Wiosną miasto zakwitnie żonkilami

Hospicjum Caritas przy parafii Zbawiciela Świata po raz pierwszy zorganizowało w Ostrołęce akcję "Pola nadziei".

- Pomysł na taką akcję zrodził się w Szkocji 11 lat temu - mówi kierowniczka hospicjum Jadwiga Dudek. - Pojechałam na szkolenie do Krakowa, gdzie akcja odbywa się już od kilku lat i oficjalnie potwierdziłam udział Ostrołęki w "Polach nadziei". Żonkile mają być symbolem nadziei dla pacjentów terminalnie chorych. Akcja składa się z dwóch etapów. Pierwszy odbywa się jesienią - uczniowie sadzą cebulki żonkili. Następnie na wiosnę, kwiaty są ścinane i wręczane mieszkańcom miasta.

W akcji wzięły udział wszystkie ostrołęckie licea oraz Gimnazjum nr 2 i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Za przyzwoleniem Urzędu Miasta młodzi ludzie obsadzili żonkilami wszystkie ostrołęckie ronda. Rabatki powstały także w parku przy ul. Traugutta, przy szkołach, które uczestniczyły w akcji, przy parafii Zbawiciela Świata oraz w parku w Wojciechowicach. Uczniowie Gimnazjum nr 2 zgodnie przyznali, że z wielką przyjemnością uczestniczą w tej akcji.

- Mam nadzieję, że te cebulki żonkili uświadomią ludziom, że są instytucje potrzebujące pomocy - powiedziała Wiola Dobkowska.

- Bardzo przyjemnie nam się pracowało z tymi łopatkami, szczególnie, że dzięki temu wspieraliśmy ostrołęckie hospicjum - dodała jej koleżanka, Justyna Łada. - Poprzez takie małe, niby nieistotne rzeczy pomagamy ludziom i to jest wspaniałe.

Koordynatorem akcji w Gimnazjum nr 2 był ks. Robert Sulich.

- Już od jakiegoś czasu współpracuję z ostrołęckim hospicjum - mówił. - Większość ludzi kojarzy hospicjum z czymś nieprzyjemnym i to powinno się zmienić. Nasze hospicjum od strony medycznej daje sobie świetnie radę, ale wciąż potrzebuje wolontariuszy i pieniędzy na poprawienie warunków - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki