Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Misja od Boga

Fot. K. Gewartowska
Ksiądz Mariusz Roman
Ksiądz Mariusz Roman Fot. K. Gewartowska

Prymicja księdza Mariusza Romana

W olsztyńskiej katedrze, 26 maja, metropolita warmiński abp Wojciech Ziemba wyświęcił na prezbiterów dziesięciu diakonów WSDW "Hosianum". Jednym z diakonów, który przyjął święcenia kapłańskie, był dn Mariusz Roman, pochodzący z Krajewa Wielkiego. Następnego dnia w jego rodzinnej parafii miała miejsce prymicja - pierwsza msza święta odprawiana przez nowo wyświęconego kapłana. Dla lokalnej społeczności było to wydarzenie wyjątkowe i rzadko ostatnio spotykane w tutejszej parafii.

Ks. Mariusz do kapłaństwa dojrzewał etapami. Już w szkole podstawowej zastanawiał się co kryje się na ołtarzu. Momentem przełomowym były rekolekcje w Ratowie, w czasach szkoły średniej. To wtedy poczuł powołanie i wstąpił do WSDW "Hosianum" w Olsztynie. Na studiach czekały go dwa lata filozofii i cztery teologii. Program dnia był wypełniony po brzegi: 6.00 rano pobudka, 6.30 spotkanie w kaplicy na modlitwach, 7.00 msza święta, 8.00 śniadanie, 8.30-13.40 wykłady, 13.40 popołudniowa modlitwa, 14.00 obiad, do 15.00 czas wolny, 15.00-18.00 nauka własna, 18.15 nieszpory, 18.30 kolacja, 19.00-20.30 czas wolny, 20.30 adoracja połączona z nabożeństwem, 21.30 toaleta wieczorna, 22.30 gaszenie świateł - wspomina ks. Mariusz.

Czy trudno było wytrwać?

- Jeżeli jest powołanie, jest też łaska by trwać. Wiąże się z tym posłuszeństwo, ubóstwo i celibat. Kapłan w dzisiejszych czasach musi się poświęcić. Najpierw trzeba być człowiekiem, później chrześcijaninem, z tego wyrasta powołanie, czyli kapłaństwo - tłumaczy ks. Mariusz.

Nowo wyświęcony ksiądz 1 lipca rozpoczyna posługę w parafii Srokowo, w województwie warmińsko-mazurskim. Wolny czas chce poświęcić na naukę i zrobienie doktoratu. n

Katarzyna Gewartowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki