Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień radości w Kiełczewie

(mb)
Nadmuchiwana zjeżdżalnia była jedną z wielu bezpłatnych atrakcji
Nadmuchiwana zjeżdżalnia była jedną z wielu bezpłatnych atrakcji M. Bubrzycki
Kilkaset dzieci bawiło się na dorocznym festynie w Kiełczewie.

Po raz piąty w Kiełczewie w gm. Małkinia zorganizowano imprezę pod hasłem "Dzień wakacyjnej radości". Środa 14 lipca zaczęła się jednak niefortunnie. Od rana padał deszcz. Przestał dopiero przed jedenastą.
- Wszystko będzie w porządku, padać nie będzie - uspokoił wszystkich zaraz po przyjeździe ks. kanonik Krzysztof Maksimiuk, proboszcz parafii Prostyń. - Przed samym wyjazdem do Kiełczewa modliłem się przed figurką św. Józefa i modlitwa na pewno będzie wysłuchana.
Proboszcz nie mylił się. Niebo powoli się przejaśniało, a plac przy szkole w Kiełczewie zapełniał się dziećmi z Kiełczewa i okolicznych wsi należących do parafii Prostyń, a więc także z gminy Sadowne w pow. węgrowskim.
Zaczęło się przed czterema laty, kiedy ksiądz proboszcz w środku wakacji chciał zorganizować dzieciom ognisko.
- Dla wielu z tych dzieci to jedyna rozrywka w czasie wakacji - mówi Andrzej Koroś, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kiełczewie.
Pomysł chwycił. Z początku było skromnie, ale wkrótce - przy wsparciu finansowym wójta Marka Kubaszewskiego i proboszcza ks. K. Maksimiuka, a także dzięki pomocy sponsorów - impreza w Kiełczewie stała się dużą atrakcją dla dzieci.
W tym roku było podobnie. Po raz piąty w czasie "Dnia wakacyjnej radości" plac szkolny w Kiełczewie tętnił życiem. Atrakcji było co niemara, a wszystkie za darmo. Można było zjechać z dużej nadmuchanej zjeżdżalni, poskakać na Bangy Tramp, pojeździć na 4-kołowych skuterach, udać się na przejażdżkę zaprzęgiem koników polskich. Dzieci miały także przez cały dzień kilka posiłków oraz lody. Nie brakowało też konkursów z nagrodami, był również bieg uliczny o puchar wójta.
Wszystko zaczęło się i skończyło modlitwą, odmówiono także "Anioł Pański" w południe. Grupa młodych z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej zaprezentowała krótką inscenizację opartą na Nowym Testamencie. Zwieńczeniem zabawy było wspólne puszczanie baloników prosto do nieba.
- Impreza w Kiełczewie to bardzo dobry pomysł, który dało się zrealizować dzięki dobrej współpracy parafii, samorządu i miejscowej szkoły - mówi wójt Marek Kubaszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki